droga do domu
09 grudnia 2019, 10:09
Droga do domu
Zawsze, gdzieś daleko stąd
widać oznakowaną drogę.
Gdzie, kiedy jedziemy
- nigdy się nie zgubimy
i będziemy wiedzieć,
że dojedziemy na miejsce
na czas
Światło
siadam przy stole - biurku
i biorę się w garść
kiedy się ściemnia -
gaśnie światło, które dawało nam zawsze drogę
Kiedy jestem samotna
- otaczam się ludźmi, w którcyh sercach
pali się światło
Czterolistna koniczyna
Czasem trzeba nam odwagi
aby zmieniać ten śwait na lepsze,
by odnaleźć czterolistną koniczynę
i wierząc w ślepo i złudnie w szczęście
stawać się uśmiechem dla innych
Ulotne chwile
Czasem siedząc
myślę nad wszystkim
co uciekło kiedyś i już nie wróci
nad nieprzespanymi nocami
nad ogorącym letnim słońcem
i smakiem malin zaraz po zerwaniu
nad latem i jesienią
nad ulubioną piosenką,
i szczęściem, którego dzisiaj
nam bardzo brakuje
Marzenia
dzisiaj zamykam oczy
i chcę mi się płakać
kiedy widzę, że nic nie ma sensu
otwieram kolejna pułkę w moim życiu
na wspomnienia, które za wszelką
cenę chciałabym złapać
i już nigdy więcej nie puścić
Tęcza po burzy
Kiedy jesteśmy sami, myślę sobie
Świat jest piękny, a my - choćby
dopadła nas największa burza i deszcz
przeżyjemy wszsytko i będziemy
o trochę silniejsi, niż byliśmy wcześniej
po deszczu zawsze zaświeci słońce
a na niebie pojawi się tęcza
zwiastująca nam radość
Cisza leczy
wierzę w siebie
bo wiara leczy ludzi
od smutku, złości, gniewu
Kiedy mam na coś ochotę
sprawdzam - czy jest to dla mnie dobre
bo pośród śpiewu ptaków, pośród drzew w dżungli
staram się poznać siebie
w ciszy można nauczyć się wszystkiego
Miasto w światłach lamp
Idę sama przez ciemne ulice
miasta, w którym tętni życie
za dnia, a nocą lampy,
dzięki którym widze drogę odbijajacą
się od adfaltu
myśle wtedy o swoim życiu
które przeminęło gdzieś ukradkiem
a cbwile, które były najpiękniejsze w zyciu
pozostaną w sercu na zawsze
i nie dadzą o sobie zapomnieć
O jesieni
Uwielbiam jesień
Jesień pełną kolorów
spadających liści
jabłek dodawanych do szarlotki
wsuwając ciepłe skarpetki na nogi
i siadając wygodnie na fotelu
koję się błogim jesiennym spokojem
i czekam na nowy kolejny dzień
kiedy byłam dzieckiem
w wieku 5 lat
kiedy byłam dzieckiem
byłam spontaniczna
pełna energi i wolna
teraz, kiedy jestem dorosła
- tęsknię za tamtymi chwilami
kiedy piło się mleko od krowy
nie liczyło się czasu
a słóńce wyznaczało kolejny dzień
Dodaj komentarz